Jeansy są wygodne i świetnie noszą się przez cały rok. Niektórzy rezygnują z nich latem, uważając, że przy wysokich temperaturach są zbyt ciężkie i krępujące. To nieprawda! Wszystko zależy od sposobu, w jaki je nosisz. Wybierając odpowiednie fasony oraz dogodną grubość i elastyczność materiału, możesz stworzyć z jeansu wyborną, praktyczną i wygodną garderobę także na upalne dni.
Pomysł, aby przy wysokich temperaturach nosić obcisłe, ciemne i grube jeansy, faktycznie brzmi jak tortura. Dlatego wymyślono dla nich cieńsze alternatywy! Grubość denimu tradycyjnie określa się w uncjach – im więcej uncji, tym cięższy i grubszy materiał. Jeansy poniżej 11 uncji są dobrym wyborem na lato – szukaj ich, jeśli chcesz oszczędzić sobie potu. Oprócz grubości, liczy się również sposób tkania materiału. Jeansy ściśle tkane gorzej przepuszczają powietrze, a ciało się w nich dusi. Ale już luźno tkany denim, to coś innego – zapewnia przewiewność i wygodę bardziej niż każdy lżejszy, ale sztuczny materiał (jak poliester). Kupując jeansy, dotykaj materiału, sprawdzaj jego miękkość i parametry.
Swobodne fasony jeansów to klucz do letniego stylu. Jeansy często mają wentylację w postaci łat, dziur i rozdarć, dzięki którym poczujesz się komfortowo i modnie mimo szalejących temperatur. Wyposaż szafę w luźne boyfriendy i fasony przycięte nad kostką. Doskonałym pomysłem będą również kuloty, które zapewniają ci swobodę ruchów, a do tego wyglądają zabawnie i modnie. Łącz luźne jeansy z jasnymi topami i bawełnianymi koszulkami, przywracając do łask trendy z lat 80 i 90, a przy okazji – dając ciału odpowiednią swobodę.
Jasnobłękitne i sprane dżinsy są idealne na lato – pochłaniają mniej ciepła, a jednocześnie doskonale komponują się z przewiewną i neutralną górą. Nie bój się białych jeansów! Pasują do niemal wszystkiego. Znakomicie wyglądają w monochromatycznych zestawach – możesz ubrać się cała na biało i ulżyć sobie w upale. Doskonale będą się komponować z bluzkami w stylu boho i plecionymi dodatkami – wiklinowymi listonoszkami, słomkowymi kapeluszami i kuferkami na pastelowych paskach.
Jeansowa, postrzępiona miniówka jest ponadczasowa. Sprawdza się zwłaszcza dziś, jako element stylu z lat 80. i 90., który jakiś czas temu zatrząsł ulicą i modowymi wybiegami. Ale możesz też zdecydować się na inny fason – trapezowe spódniczki z rządkiem guzików przez środek to zgrabny ukłon w stronę lat 70. Spódnice ołówkowe to z kolei czysta elegancja. Jeansowe spódnice i sukienki fajnie komponują się z białymi sneakersami i lekką torbą.
Luźne modele damskich jeansów, jak choćby boyfriendy, przypominają spodnie z męskiej szafy i są dość niezobowiązujące. Pasują do nich zarówno trampki, jak i sneakersy, ale najbardziej efektownie prezentują się w zestawie z “kobiecym” obuwiem, jak sandały na koturnie lub obcasie. Jeansy z odsłoniętymi kostkami –czy to luźne modele czy rurki –w ogóle świetnie eksponują buty. Warto więc, zwłaszcza latem, skusić się na efektowne obuwie – wiązania z cienkich paseczków, energetyczne kolory i wybujałe zdobienia.
Letnie wieczory i chłodniejsze dni to idealny moment na wyciągnięcie z szafy nieśmiertelnego klasyka – jeansowej kurtki. Jest ona tak perfekcyjna i świetnie skalibrowana z tą porą roku, że pasuje do niemal każdego typowo letniego elementu garderoby – kombinezonów, maxi spódnic, kwiecistych sukienek i szortów nie tylko z jeansu.